Wspólny wypad na Dolny Śląsk z Ciacholem i KLAB-em. Herb zaiste legendarny. Merida problemów nie sprawiła acz ja zawsze mam pewne opory przed wkładaniem łap w takie miejsca, bo kto go tam wie czy to faktycznie bezpieczne. Zamek wygląda sympatycznie choć widziany tylko zza murów.
Dzięki WuchtaWiary za kesza.