Latarnia, lektura, latanie i V szukanie. Niemal jak rozwiązanie tajemnicy enigmy, tak było z kodami na tajemniczą wielką literę, która przypomina każdą inną niż wskazana. W końcu odwrotna całka Fermata i stała Eulera przydały się do znalezienia. Po wyprawie, a przed ognichem na Hel(l)u w towarzystwie Huragan_Polnocy i Mychy. Dzięki :)