Za pierwszym podejściem rozwiązałem zagadkę, ale podjęcie pojemnika okazało się niemożliwe - przy współrzędnych jakiś bezdomny urządził sobie obozowisko.
Póżniej przychodziłem jeszcze parę razy, ale zawsze obecność bezdomnego uniemożliwiała podjęcie skrzynki.
Dzisiaj w końcu pusto, więc dopełniłem formalności.
TFTC