To była przygoda... Godzina w krzakach w pełnym słońcu! Wszystko tak zarośnięte że nawet widoków nie ma.
Zostawiam mały pojemnik w karpie najbardziej charakterystycznym elemencie na kordach.
Powrót po roku do pięknej Galicji! Tym razem głównym celem jest przywitanie się z gospodarzem! Niech nam żyje 100 lat. Trochę piechotą,trochę rowerowo, trochę autem.
Dziękujemy