Skrzynka wywędrowała jakieś 10m od właściwego miejsca i leżała sobie luzem pod stolikiem... Po kontakcie z właścicielem odłożona na pierwotne miejsce. Dzięki za kesza. Tyle razy tędy przechodziłem i jakoś nigdy nie było okazji do podjęcia. Dzisiaj podczas przerwy udało się w końcu podjąć
takie patenty oczywiście dobrze znane i bardzo skuteczne w ochronie przed mugolami ;)