Wyjazd z Grzesss na Źródła Sanu zaowocował przebyciem szlaku ze wspaniałymi widokami i dotarciem w najbardziej wysunięte na południe miejsce na terenie Polski
niełatwa to wędrówka i niekrótka, ale na pewno warta tej ceny! A to wszystko w bardzo fajnym towarzystwie :-)
Dodatkowo wpadło w nasze ręce wiele świetnych skrzynek :-D prawie same klipsiaki i w świetnym stanie :-D
Po dworze zostały jedynie podmurówka, piwnica i studnia, a szkoda, bo ze zdjęć widać, że ładny to był obiekt. A okolica ogromnie się zmieniła na przestrzeni stu lat... Niegdyś pola dzisiaj las... Wedle porzekadła:
"Nie było nas był las, nie będzie nas będzie las"
Elegancki klipsiak czekał na nas i teraz czeka na kolejnych keszerów.
Zostawiam krecika ;-)
Dziękuję za przedstawienie miejsca :-)
Z keszerskim pozdrowieniem
JohnyLambada
Geocachingowy Przeworsk