Dojazd w to miejsce, to rzeczywiście nie takie hop siup. Ja na rowerze dojechałem polną drogą prowadzącą z asfaltu Mochy-Świętno, ale można dojechać również od strony Kębłowa. Ciekaw jestem jak często keszerzy będą tu zaglądać, bo miejsce nieźle oddalone od głównych dróg. Co do kesza, namierzony po dłuższej chwili szukania. Podpowiedź niby jasna i zrozumiała, ale trzeba zajrzeć w odpowiednie miejsce. W to, które było tym właściwym, zajrzałem na sam koniec. Dzięki za keszyka i pozdrawiam
Afbeeldingen in deze log: