Trzeba było odświeżyć skrzynkę żeby szukać w dobrym miejscu... Mikrus ma się dobrze.
Sam budynek cudo.
Miały być bunkry, ale pogoda wystraszyła z lasu i postanowiliśmy ruszyć na wschód w poszukiwaniu słońca.
W towarzystwie słabakini zwiedzamy piękne tereny i uliczki.