Nie kopałem. Nie było potrzeby.<br />
Jak tylko wyjąłem łopatkę to się skrzynka ze strachu sama pokazała.<br />
<br />
I teren był jeszcze dziewiczy - poza dwoma usunięciami skałek - pewnie marvet zleciał jak montował.<br />
<br />
Niech się przyzna ten, kto był taki zawzięty ;-)