To, że nie będzie to szybki kesz to był pewnik. Pewnikiem było też to, że nie będzie nudno. I tak było. Nad układanką trochę posiedziałem ("z przygodami" po drodze), ale ostatecznie udało się ją ułożyć i odczytać kod. Sam finał to już pestka w porównaniu do pierwszego etapu. Dzięki za "imprezę urodzinową" i sto lat Szalona Rodzinko. TFTC