Nie było problem ze znalezieniem bo już nie raz natknęliśmy się na takie maskowanie.
Niestety nie można było się wpisać bo logbook był cały przemoknięty a woreczek strunowy przerwany i pełen sczypawek.
Wymieniliśmy worek i owinęliśmy logbook w chusteczkę żeby trochę wysechł.
Niestety nie wiem co więcej moglibyśmy zrobić.
TFTC
Lisu & Schatzi Tinka