Log entries Kamieniołom Grabina
72x
3x
4x
2x Gallery
2011-09-25 00:34
art_noise
(
13783)
- Found it
Po zdobyciu finału projektu CSM czas na relaks. Postanowiliśmy się zrelaksować w kamieniołomie, przy okazji zdobyć kesza. Lajcik... No prawie. Dojazd do kamieniołomu tarasował jakiś leśny szlabanik zrobiony z sosny rocznik 1995. Kolega Triss nie odpuścił - ma być drive-in to będzie. Rozprawił się ze szlabanikiem konkretnie, widać szkolony do takich zadań był. Driver Marvet widząc drożną drogę do celu dał po garach. Ja za nim. Tyle tylko że kolega zaparkował chyba ze 200 metrów od kesza. Skandal, przecież miał być drive-in!!! Postanowiłem podjechać nieco bliżej i już miałem tylko metrów 30. Z tym że pod górę i to stromą. Wspólna wspinaczka do kesza zakończyła się DNF-em. Kurde w takim miejscu kesz wziął i wyparował w kosmos... Szybka decyzdja - reaktywujemy, bo miejsce zacne i zasługuje by ten wspólny reaktywacyjny wysiłek podjąć. W drodze do aut ktoś rzucił głupi jak się potem okazało pomysł - idźmy lajtową ścieżką naookoło. Lajtowa ścieżka fajna jest tyle że właśnie na niej rozwaliłem sobie rękę, krew się polała o mało nie zemdlałemPrzy autach ratując się polewaniem rany wodą mineralną marki "Żywiec", o mało nie tracąc przytomności, ostatkiem sił znalazłem w aucie pojemnik potrzeby do rekatywacji kesza. Potem już nie pamiętam co było. Wiem że Renia pochylała się nademną krzycząc "nie odchodź, nie odchodź" ktoś krzyczał z oddali "wpiszemy cię" potem zapanowała ciemność...
Pozdrawiam
Art_noise