Ciekawy temat ścieżki .
Tym chętniej ruszyliśmy tyłki i w doskonałej ekipie "przeczesaliśmy" teren w poszukiwaniu pudełek rozglądając się oczywiście co rusz za pozostałościami osady . Dziękujemy .
A przy okazji naszej reanimacji robal jak widać przeżył do teraz (20.lipiec)