Nie pierwszy raz podchodziliśmy z jrmajor do tego kesza. Tym razem, pomimo deszczu, ciemności, braku latarki, stanu po spożyciu i obecności Gęgora udało nam się zlokalizować skrzyneczkę. Bardzo kreatywne maskowanie, niby oczywiste, ale trzeba się było trochę rozejrzeć. tftc