2007-06-17 00:00
rafalek
(14)
- Komentarz
Nie pisze że nie znaleziona bo na pewno do niej podjadę tylko już bez dziecka w i w długich spodniach. Utrudnień sporo - błoto po kolana, pokrzywy po pachy ;-). Okolica sympatyczna - stawy i nawet coś na kształt kąpieliska "dla odważnych". Do przejścia zostało nam ok 150 metrów, ale - no właśnie: błoto jeszcze może do przejścia ale pokrzywy wyrosły w tym roku rekordowe...