Przedeventowe keszowanie z Ciacholem i misiową. Urodzinowej skrzynki nie można było pominąć jak już byliśmy w okolicy. Na pierwszym etapie to żeśmy się ładnie zakręcili i przekombinowali, a to takie proste :P. Na drugim z opisu zapowiadało się dużo trudniej, ale w sumie w praktyce jakoś poszło. Maskowanie ładne, oby go tylko wiatr nie zdmuchnął