Przedeventowe keszowanie z Ciacholem i misiową. W środku niewiele się zachowało, ale garstka ciekawych elementów jeszcze jest. Gdyby tylko miejscowi nie robili tu takiego syfu... Sam keszyk - wredota, dobrze żem tu był z miłośnikiem takich miejscówek, bo samemu pewnie dałbym za wygraną