Oryginalny kesz poszedł w niepamięć za sprawą myszy, które zrobiły w nim sobie gniazdko, pozostało tylko przegryzione opakowanie (leżało na ziemi). Nowy pojemnik i nowy logbook w oryginalnej miejscówce. Moim skromnym zdaniem najlepsze podejście to od strony prawej - od Nepomucena. Teren zryty przez bobry...