2023-05-20 09:25
zueira
(4030)
- Znaleziona
Dawno temu moja matka była ze swoją babcią, a moja prababcią, w Riazaniu. Stały tam po dwóch stronach drogi dwa zakłady produkcyjne: elektrozawod i miasokombinat. Mamusia sama nie wie, który bardziej śmierdział, ale podejrzewa, że paradoksalnie chyba raczej elektrozawod. Ta historia przypomniała mi się przy tej skrzynce, gdy dwa razy uciekłam z ulicy Eichlera z odruchem wymiotnym.
,,Jego sposobem kuracji było szorowanie ciała chorego w gorącej kąpieli ryżową szczotką, potem podawanie mikstury ziołowej do picia. Te zabiegi miały podnieść siły odpornościowe organizmu. Eichler uratował życie nie tylko wielu Polakom, ale i carskim żołnierzom, którzy przywlekli do Polski tę chorobę w czasie powstania listopadowego'' - czyli szorowanie i ziółka pomagały. Szorowanie może nawet bardziej na rozprzestrzenianie choroby.
Dziękuję za skrzynkę i za opowieść.