Fajne miejsce żeby po przeprawach przez te rzepakowe pola usiąść na czymś prostym. Kinga na głos przeczytała mi o murawach kserotermicznych. Aż nabrałem szacunku do ściółki.
Niedzielne sog-owanie z podziemnymi przygodami, skałami, widokami i ciszą.
Dziękujemy