W ten piękny, słoneczny, sobotni dzień postanowiłem udać się na znaną mi już z wcześniejszych wypadów keszowych serię GROSz. Udało się dziś odszukać łącznie 22 skrytki we wspaniałych okolicznościach przyrody i tym samym pobić rekord dotyczący ilości znalezionych pojemników w ciągu jednego dnia. Kesze przeważnie miały wielkość mikro, ale genialne maskowania i zadbane logbooki sprawiły, że miło się je zbierało. Dziękuję I pozdrawiam z Legnicy.
Tutaj maskowanie i pojemnik zostały opanowane przez mrówki. Dobrze, że miałem rękawiczkę idealną na takie okazje. Wytrzepałem owady, by kolejny poszukiwacz nie był zaskoczony ich obecnością.
Afbeeldingen in deze log: