Leżał sobie na ziemi, przemoczony, bez zakrętki tuż obok sosno-dębu. Dajemy nowy pojemnik z suchym logbookiem. Nie bardzo widzimy możliwości bezpiecznego schowania kesza na drzewku obok sosnodębu więc umieszczamy go nisko przy wspomnianym obiekcie i maskujemy co nieco.