Wysepka juz obwodniona, ale udalo sie bezpiecznie dostac. Pieniek stracil sporo kory, wiec niby wszystko na dloni a kesza brak. Potwierdzane u wszczesniejszego Znalazcy i u Zalozyciela i nic.. Reaktywacja za zgoda. Mikrus na wysokosci kolan w otworze zrobionym przez "Picuma".