Keszyk na miejscu. Powrót kilkaset metrów do auta i atakujemy od drugiej stronyMajówka w Kotlinie Turoszowskiej. Dzień 1. Pogoda niezbyt sprzyjająca, dlatego dzisiejsza część pokonana keszowozem. Jutro rowerz Nann. Dzięki serdeczne za kesza i za pokazanie miejsca.