Po paru ładnych podejściach wreszcie się udało. Trzeba było co prawda przeczekać pana stojącego na balkonie akurat na wprost miejsca ukrycia i masę spacerowiczów z psami, ale ostatecznie wypatrywałam tak długo, aż znalazłam. Chyba teraz jest trochę bardziej po prawej. TFTC!