Znając wredoctwo mikro reaktywacji Illie ;))) sporo czasu spędziłem na poszukiwaniu wisielca, jak również jego ewentualnego spadu. Wobec ich braku powiesiłem kolejną reaktywację na rozgałęzionym cienkim drzewie najbliżej kordów, h~160. Trochę za bardzo na widoku jak na mój gust...
Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.