Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Log entries [JA40] OK Disko    {{found}} 24x {{not_found}} 1x {{log_note}} 8x Photo 1x Gallery  

4192105 2023-04-08 16:45 recommendation JArosław. (user activity743) - Found it

Wszyscy rączki w górę!!!! Opa! Opa! Opa! Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem!!!

Taki jest, moi drodzy, efekt uboczny rozwiązywania tego quizu, ostrzegam! Ja się ubawiłem, świetny wybór utworów, same największe przeboje, łezka w oku się kręci, Lato w Kołobrzegu 1998, lody Bambino, beztroskie dzieciństwo, wesela cioć i wujków. Kurde, chyba napiszę jakąś klasyczną recenzję albumu (psst... a JAsiek. mi powiedział, że planuje kolejną "płytową" skrzynkę właśnie żeby upamiętnić ten gatunek muzyczny, jesteśmy już umówieni na wspólne odsłuchy winyli, żeby wybrać ten najważniejszy krążek;-)bądźcie czujni). 

Dobra JArosławie, uspokój się... Nóżka wciąż dryga, ale trzeba zacząć od początku i opowiedzieć jak do tego doszło (nie wiem! nie mogę jeść, nie mogę spać). Generalnie planowałem ogarnąć tego kesza w okolicach świąt, ale jak Jasiek napisał, że sobie na razie odpuszcza, nie pozostało nic innego, jak rzucić propozycję nie do odrzucenia. Tym bardziej, że w przeszłości nie raz, nie dwa, bywało tak, że się na krzywy ryj z kimś jechało na kesze;-)Nie zaskoczyła mnie odpowiedź: “jesteś w kanzasie? podjadę za 15 minut”. Tak się zaczęła ta przygoda, ale postanowiliśmy ją zacząć od wersji “alternatywnej” kesza. Podjechaliśmy pod kordy. Pech chciał, że za nami wjechał pewien jegomość w białej koszuli i zatrzymał się 20 m przed nami. Pan ten wyglądał… hmmm… jak świadek Jehowy jadący na zgromadzenie (wink wink ;-)) Obserwował każdy nasz ruch, zdawało się jakby myślał, że demaskuje jakiś spisek. Po odłożeniu tego dość szybkiego kesza (którego wypatrzył Krzysiek) i naszym odwrocie, gość podjechał te 20 m w miejsce które dopiero co opuściliśmy. Chwilę odczekaliśmy, by sprawdzić czy zerknie co my tam robiliśmy i co tam jest, ale nic takiego nie miało miejsca. Niewykluczone jednak, że alternatywna miejscówka została zdemaskowana. Myślę, że ten Pan do dziś może myśleć o tym co zobaczył haha 

Jeśli tego "alternatywnego" kesza już nie ma, to żadna strata w sumie, bo takie pójście na łatwiznę nie przystoi prawdziwemu keszerowi. Rozrywacie spodnie o krzaczory, taplacie się w błocie, ryzykujecie życiem na urbexach, tłumaczycie się mugolom i rodzinie, a boicie się ZENKA?? ???? Poza tym, to jest skrzynka KTÓRĄ TRZEBA ZOBACZYĆ. Kwintesencja lat 90, dyskotekowa kula, przaśny klimat podchmielonych imprez. To wszystko tu poczujecie. Dodatkowo multum różnistych fantów i certyfikat idealny pod autograf naszego polskiego Boga. Creme de la creme to dodatkowa skrzynia z bardzo retro zawartością:-)Najbardziej jestem ciekaw, kto się pokusi i coś podkradnie hahaha

Pozostaje tylko z całego serca podziękować <3 Zabawna, fantastyczna skrzynka! Wykonana z pieczołowitością, pracowitością i co najważniejsze, z poświęceniem! A to, w przypadku tej skrzynki, zasługuje na największe uznanie.

Zdobyte z JAśkiem, Krzyśkiem i Marcinem, ale to już chyba się domyśliliście;-)