I znów tradycyjnie, jak nie wiadomo, gdzie jechać po kesza dnia, oś inkubacji jest niezawodna! Odwiedzony jak zwykle z Ptakiem Dziub Dziub i Banderzwierzem. Tutaj niestety logbook był mokry i brakowało na nim miejsca, więc przydałby się serwis. Dzięki za kesza!