Ponowne odwiedziny tego miejsca i kesz namierzony blyskawicznie. W momencie otwierania klipsiaka zaczął padać śnieg i miejsce zrobiło się jeszcze bardziej sympatyczne. Przytuliłem drewniaczka i łuskę, zostawiłem 3 inne gadżety na wymianę.
Pictures for this log entry: