Nie pochytałem dobrze 3 etapu razem z degrindoladą. Po podstawieniu cyferek kordy prawie zrzuciły nas ze skał, tablic pamiątkowych nie znalazłem. Degrindolada wrzuciła zdjęcie z rzekomym miejscem tablic, ale jak się później dowiedzieliśmy od Brygady, to nie jest to miejsce. Zresztą kordy wcale nas tam nie zaprowadziły. Dla mnie dość zagmatwany jest właśnie trzeci etap ze względu na niejasne wytyczne jak i co należy podstawić do wzoru. W "Przełomie" są dwie daty z XVIII i jedna z XIXw. Na logikę datę z XVIII w. brałem tę przełomową, ale to i tak na nic się zdało. Mimo wszystko świetnie się bawiłem w tej uroczej okolicy do czasu kiedy zobaczyłem ten oto świstek za wycieraczką mojego autka:
Afbeeldingen in deze log: