Wpisy do logu Wehikuł Czasu z Hebrondamnitz 22x 0x 4x 21x Galeria
2023-02-07 12:45 Badzia Gadzia - (BG) (13038) - Znaleziona
Proszę Państwa takich keszy w życiu spotka się może jednego na 10tysiecy, na takie spotkanie przyjść bez prezentu to wielka zniewaga.
Dziekuje serdecznie za cały wklad i dopracowanie każdego szczegółu, niesamowity pomysl jak i wykonanie. Sir Black jak zawsze ze swoimi skrzynkami na najwyższym poziomie!
Oczywiście ZIELONY PREZENT odemnie.
Co do historii, chciałem przybliżyć życiorys osoby z Lubaczowa, gdzie sie wychowalem urodzilem, no i mam wspolne korzenie z Panem profesorem.
W piątek, 15 marca 1901 roku, w niewielkiej podkarpackiej wsi Lisie Jamy, 4 kilometry na wschód od Lubaczowa, przyszedł na świat późniejszy konstruktor niezapomnianych modeli samolotów bojowych, pasażerskich czy sportowych, z których najbardziej znane to PZL.23 Karaś i PZL.38 Wilk, choć brał także udział przy projektowaniu PZL.46 Sum, PZL.48 Lampart, PZL.49 Miś, PZL.50 Jastrząb, PZL.54 Ryś i PWS-33 Wyżeł. Wspaniała to była "menażeria" i jak na tamte czasy niezwykle nowoczesna, z kapitalnymi osiągami i wytrzymałością. Tylko funduszy i czasu zabrakło, by zasilić polskie lotnictwo tymi jednostkami przed wybuchem II wojny światowej.
Dla młodego Misztala wojsko i walka zbrojna, szczególnie w obronie ojczyzny, stanowiły jeden z najważniejszych celów. Wychowany w duchu patriotycznym, jeszcze przed ukończeniem szkoły wstąpił do Tajnej Organizacji Wojskowej w Lubaczowie, której zadaniem była obrona ziem polskich przed agresorem. A był to rok 1918 i w niedługim czasie młody Misztal wcielony do wojska brał czynny udział w wojnie polsko-bolszewickiej. W strukturach wojskowych pozostawał jeszcze na niecały miesiąc po zawieszeniu broni w Rydze 18 października 1920 roku. Zdemobilizowany 8 listopada udał się do Lwowa w celach edukacyjnych.
Tam uczęszczał do do I Gimnazjum Realnego we Lwowie, które ukończył egzaminem maturalnym w 1921 roku. Portal "samolotypolskie.pl" tak opisuje ten okres w życiu wielkiego konstruktora: "Szkołę średnią typu przyrodniczo-matematycznego (Gimnazjum Realne) kończy we Lwowie, gdzie w 1921 r. uzyskuje maturę. W tymże roku rozpoczyna wyższe studia na Wydziale Budowy Maszyn Politechniki Lwowskiej. Już od pierwszych lat studiów interesuje się głównie budową samolotów, a wszystkie interesujące wiadomości zdobywa na własną rękę, gdyż w owym czasie na Politechnice Lwowskiej tego kierunku studiów nie było. Jako student podjął w 1924 r. pracę asystencką w Katedrze Mechaniki uczelni".
Studia we Lwowie zakończył tytułem inżynierskim w 1926 roku... jednak myśląc o konstruowaniu samolotów musiał pogłębiać swoją wiedzę na uczelni w Akwizgranie w Niemczech, 10 kilometrów od granicy z Belgią i Holandią. Tamtejsza politechnika kształciła konstruktorów lotnictwa w Instytucie Aerodynamicznym, ukończonym przez Misztala tytułem doktora nauk technicznych w 1929 roku. Praca doktorska zatytułowana byłą "O pracy śmigła w strumieniu skośnym". Studia te były możliwe dzięki poparciu i stypendium LOPP - Liga Obrony Powietrznej Państwa założona w 1923 roku.
Tak oto polski przemysł lotniczy zyskał nowego, młodego i niezwykle pracowitego konstruktora. Franciszek Misztal, jeszcze przed obroną pracy doktorskiej rozpoczął pracę jako samodzielny konstruktor w Państwowych Zakładach Lotniczych w Warszawie. Początkowo praca ta pozwoliła mu na próby techniczne sugerowanych rozwiązań w pracy doktorskiej. Już po powrocie z Akwizgranu zaangażował się w projektowanie samolotu pasażerskiego PZL.4 - była to współpraca konstruktorska nad projektem inżynierów Zygmunta Brunera i Stanisława Praussa. Tu Misztal popisał się pomysłowością projektując kesonową konstrukcję skrzydła z blachy falistej, na co uzyskał swój pierwszy patent.
Ten trzysilnikowy samolot, zaprojektowany i budowany dla PLL LOT, okazał się jednak mniej ekonomiczny od wykorzystywanych do tej pory przez linie lotnicze holenderskich Fokkerów. Misztal, w 1934 roku, podjął się więc projektu przebudowy 8 jednostek Fokker F-VII B/3m, zmieniając m.in. stare silniki na silniki o mocy prawie dwa razy większej - 309 kW.
Niezależnie od prac konstruktorskich wykładał także mechanikę w słynnej technicznej Szkole Wawelberga i Rotwanda w Warszawie, a do 1939 roku także w Grupie Technicznej Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Warszawie. W okresie tym, szczególnie w początkach lat 30. XX wieku, współtworzył wiele znanych konstrukcji: "Po ukończeniu budowy prototypu PZL-4 w 1931 r. opracowywał wraz z inż. Jerzym Dąbrowskim konstrukcję samolotu PZL-19, a następnie PZL-26, przeznaczonych do wzięcia udziału w Challenge w 1932 r. i 1934. Franciszek Misztal wspólnie z inż. Stanisławem Praussem zaprojektowali samolot rozpoznawczo-bombowy PZL-23 »Karaś«. Jako główny konstruktor opracował prototyp dwusilnikowego samolotu myśliwskiego PZL-38 »Wilk« i jego następcy PZL-48 »Lampart«, który nie został oblatany ze względu na wybuch wojny. Wiosną 1939 r. wykonał projekt wstępny dalszego rozwinięcia myśliwca dwusilnikowego PZL-54 »Ryś«. Konsultował także i częściowo kierował opracowaniem samolotu treningowego PWS-33 »Wyżeł«".
Z początkiem II wojny światowej był ewakuowany do Rumunii, gdzie początkowo zajmował się katalogowaniem ewakuowanego i ochronionego sprzętu lotniczego zakładów PZL. Jednak już w 1940 roku wraca do Warszawy i podejmuje pracę w Szkole Inżynierskiej Wawelberga... Niemcy w tym czasie zezwoliły na działanie w jej ramach średnich szkół technicznych. W początkach powstania warszawskiego, mieszczące się przy ulicy Mokotowskiej, budynki Szkoły zostały całkowicie zniszczone. Gmach główny odbudowano dopiero w 1949 roku, jednak już od 1945 Szkoła wznowiła swoją działalność. W 1951 roku została połączona naukowo z Politechniką Warszawską i tak oto, od 1948 roku jako profesor nadzwyczajny, Franciszek Misztal został wykładowcą PW. Natomiast w 1956 roku uhonorowano go tytułem profesora zwyczajnego.
Jako że jeszcze w 1950 roku władze odsunęły go od konstruowania i budowy samolotów - oczywiście z powodów politycznych - profesor Misztal mógł poświęcić się pracy dydaktycznej i badawczej na Politechnice. Dość powiedzieć, że na rehabilitację musiał czekać aż do 1975 roku. W swoim życiu, poświęconym głównie lotnictwu był kilka razy odznaczany znaczącymi orderami - jeszcze przed wojną Srebrnym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Niepodległości, a także Krzyżem Kawalerskim najpierw i później Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Wybitny konstruktor, inżynier i profesor odszedł w Warszawie z początkiem czerwca 1981 roku, przeżywszy 80 lat, z których większość poświęcił Polsce i lotnictwu. Mogiłę jego można odwiedzić na Starych Powązkach w Warszawie. Wspomnijmy tego wspaniałego człowieka, twórcę wielu śmiałych konstrukcji lotniczych.