Wyimane już dawno, i to za pomocą google maps - wbrew opisowi ;-). Ostatnio nie było jakoś nigdy po drodze aby fizycznie go podjąć, aż do przyoadkowej jazdy na kesze. Pytam się Xluda czy może nie zahaczymy tu obok, bo tam jest jeszcze jeden taki wyimek którego mi brakuje, a ten uśmiechnął się pod nosem - to mój - odrzekł z dumą. No to pojechaliśmy od razu na serwis (po serwisie). Głupio się szuka z rękami drżącymi od nerwów kiedy Ołner bacznie patrzy Ci na ręce i niezgrabne ruchy. W końcu się udało. Dodatkowe maskowanie moim zdaniem zbędne, ale w sumie czemu nie bawić się dłużej na tym zimnie
Dzięki za wyimka i kesza!