Ojjjjojoj, tu nam zeszło. Masakra. Wydawałoby się, że w niedziele przy rynku powinno być spokojnie, a tu psikus
Z każdej strony ktoś i tak przez dobre 20 minut. Srzynka odwiedziła nawet z nami Marycha. Ostatecznie udało się ją odłożyć testując lejek
Ryzykowna sprawa, aby udało jej sie przetrwać jak najdłużej. Dzięki, DFTBA! :)