2023-01-12 17:59
borek99
(2750)
- Komentarz
Korzystając z przymusowego wolnego w związku z inwentaryzacją w pracy i sprzyjającej jak na styczeń pogody w końcu zmobilizowałem się do powrotu do Poznania, gdzie keszowanie idzie mi dość średniawo.
Maskowanie widać z daleka, a korzystając z późnej pory miałem swobodę działania, ale kilkanaście minut kręcenia nie pozwoliła na otworzenie kesza - może narzędzie się wyrobiło, a może po prostu mechanizm mnie zwyczajnie pokonał. Szkoda, bo koncept bardzo fajny