Korzystając z przymusowego wolnego w związku z inwentaryzacją w pracy i sprzyjającej jak na styczeń pogody w końcu zmobilizowałem się do powrotu do Poznania, gdzie keszowanie idzie mi dość średniawo.
Keszyk znaleziony dzięki szczegółowi z jednego z komentarzy - wcześniej obszukiwałem inne elementy otoczenia.