Keszynka podjęta w stanie wskazującym, dzięki Sebastianowi, który spał już w objęciach Ciapatej, Strykerowi który wszystkich przywiózł i Żywcowi, który czuwał nad uczciwym zaliczeniem kesza. Rzeczywiście, zdaje się, że z Żywcem napisliśmy piosenkę :-). Dzięki za przywiezienie keszynki!