Chrząszczu opisał jak należy, nie wypada nawet nic dodać. Wspaniałe przedpołudnie w towarzystwie wspaniałej ekipy śląskiej, bonusowo rodowita Warszawianka z plecakiem pełnym słoikówDzięki za całość i pogaduchy przy porannej kawie u Mariosa. Pozdrawiam serdecznie !