Hej! Znaleziona podczas urlopu w Bieszczadach! Po nienajdłuższym marszu z Koliby, "znaleźliśmy" całkiem niezłe miejsce na odpoczynek, a przy okazji zaliczyliśmy kesza
Jesteśmy zdania że takich keszy powinno być w górach jak najwięcej- takich które urozmaicają wędrówkę i są miłą atrakcją bez zbędnego pałętania się poza szlakami.