2022-11-17 09:49
borek99
(2512)
- Znaleziona
Taki jeden rekonwalescent z tej drugiej lubuskiej stolicy nie mógł już wytrzymać bez keszowania to się z nim zabrałem korzystając z trwającego urlopu ;).
Pole, błotko i brak drogi towarzyszyły nam już prawie do końca ścieżki. No ale nie może być za prosto ;). Patrząc na tytuł spodziewałem się kesza tam, a po zerknięciu po drodze w opis okazało się, że to jednak nie tam, więc na miejscu poszło już błyskawicznie. Po polu przed nami przeleciało stado sarenek, więc ambonenci mają tu na co polować - dzisiaj na szczęście ich nie było. Z keszykiem niestety nabroiliśmy, bo w czasie wbijania się do logbooka zaginęła nakrętka, intensywne próby poszukiwawcze w trawie i pokrzywach nie przyniosły skutku, a nie mieliśmy niczego innego do zamknięcia ze sobą :(