Dzisiaj niestety keszyk już nie miał maskowania. Znalezlismy go w ziemi, widocznie klej nie wytrzymal temperatury. Położyliśmy kilka szyszek na keszy i kawałek kory. Da się namierzyć po spojlerze - ukształtowaniu kory. Niepodległościowa wyprawa w Lubuskie z Żonka i Tisioverkami Dzięki bardzo za skrzyneczkę.