Skrytka znaleziona, ale bynajmniej nie metr nad ziemią, ponadto opakowanie rozpada się na dwie części, wymaga uszczelnienia najlepiej taśmą izolacyjną. Logbook wilgotny udało się do niego wpisać, trochę go osuszyliśmy z Witchfinder. Mimo wszystko dzięki za kesz w ciekawym miejscu