2022-10-15 13:46
borek99
(2419)
- Znaleziona
Drugi dzień we Wrocławiu i leniwego, powolnego keszowania ciąg dalszy. Zagadka wygooglana w domu przed wyjazdem, ciekawy element otoczenia. Keszyk po chwili trafiony - potencjalnych schowków niby niewiele, ale oczywiście i tak był w tym ostatnim ;). Z książek Krajewskiego przeczytałem kiedyś jakąś jedna z serii o Mocku, ale, mimo że sam Wrocław lubię, to jakoś mnie nie wciągnęło i po inne dotąd jeszcze nie sięgnąłem - może kiedyś zrobię podejście do kolejnej