Znaleźliśmy ale niestety poza miejscem w którym powinien być. Jak zobaczyliśmy że w skrytce pusto to zaczęliśmy szukać dookoła i szczęście nam dopisało. Leżał na ziemi bez nakrętki między starymi zniczami

oczywiście poszukiwania nakrętki również zakończyły się sukcesem. Logbook o dziwo dobrze się trzymał, udało nam się wpisać. Wszystko poskładaliśmy i odłożyliśmy tam gdzie jego miejsce. Dobrze ukryliśmy żeby sytuacja się nie powtórzyła :)) Pozdrawiamy i dziękujemy za keszyka!! ????????