22:42 <br />
To miała być szybka piłka. Najpierw za pomocą sprezentowanej przez Czarka super wyciągarki próbowaliśmy mieszać w dołku, gdzie prawdopodobnie spadł kesz oryginalny. Nie udało się wyciągnąć.<br />
No to szybka akcja z instalacją nowego kesza (sorry, brakuje ołówka, bo nie miałem żadnego malucha). I już się wydawało, że po 10 minutach będzie po akcji. Gdyby nie mój numer popisowy "wszystko fajnie, ale gdzie jest obrączka".<br />
Pół godziny szukania w 4 osoby i na szczęście kolejny raz się udało znaleźć.<br />
Dziękujemy za kesz