Znaleziona za drugim razem. Za pierwszym akurat przyjechał leśniczy i był ciekawy co ja tam robię przy tej wycince. Powiedziałem mu, że za potrzebą i pojechałem dalej. Za drugim razem poszło już gładko. Ciężko jest za to z dojazdem, droga niby jest, ale jakoś nie miałem szczęścia na nią trafić.