Wpisy do logu S4NE v.3 38x 48x 15x
2011-08-29 19:36 Chester (1762) - Uczestniczył w spotkaniu
To już moje 3 S4NE!
Każde z nich zapamiętam inaczej. Pierwsze chyba najbardziej, bo od nich zaczęło się nasze (z Kika) kolędowanie po prawie wszystkich eventach. A to za sprawą ludzi, których poznaliśmy właśnie na pierwszych Sworach. Drugie zapamiętam jako mega event. Niektórzy utrzymują, iż frekwencja sięgnęła w tamtym roku prawie 100 osób. Poznaliśmy wielu nowych keszerów.
A tegoroczne S4NE v.3 zapamiętam, jako mega wyczas nad wodą - w końcu . Bo wody miałem w tym roku full. Przez pierwsze 3 dni, nic tylko pływałem na zmianę: rowerkiem, keczem, omegą, po jeziorze. A że jeziora uwielbiam .... a potem był ... długo oczekiwany nocny spływ kajakowy Chociną, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Zdecydowanie wpisuję go do listy 50 dziwnych rzeczy, które chciałem zrobić . Te 30 stopniowe upały były długo oczekiwanym prezentem od natury. Żar lejący się z nieba spowodował, co prawda, zmniejszenie dynamiki całego spotkania - cóż coś za coś!
Dzięki organizatorom za to, że chciało się Wam po raz kolejny zrobić coś dla radochy ogółu. I za sprawną akcję ratunkową w sobotni wieczór. A także "Ekipie" z Gdańska za InO. Tu także gratuluję zespołowi Dream Team z którym miałem przyjemność biegać po lesie wieczorem przez te trzy godziny i który był istnym 'samograjem".
I dzięki znów za te wszystkie rozmowy do rana ze starymi i nowymi. I za niedzielną wycieczkę po okolicy a szczególnie za niedzielną kolację z widokiem na jezioro i przemiłe pożegnanie.
P.S. Tu muszę dodać, iż zdecydowanie brakowało mi pewnych "kultowych" osobistości, na tyle wyrazistych, że bez nich te wszystkie ogniska, zabawy i spacery były mniej atrakcyjne. Wiecie o kim mówię :)