Kesz wisiał na mapie już długi, długi czas. Kiedyś nawet byłam na miejscu znaleźć potrzebne liczby, ale bez sukcesu. Dzisiaj skusiła ładna pogoda i z Dexem ruszyliśmy na poszukiwania. O dziwo poszło bardzo sprawnie i po 10 minutach mieliśmy obliczone kordy. Kesz na miejscu. TFTC :)