Rowerowo, niedzielnie, gościnnie
po Wrocławiu.
Kesz w tej formie zbeszcześcił wręcz to miejsce a szkoda. Setki potencjalnych miejsc ukrycia a grzebać trzeba gdzieś między g**nem a zużytą podpaską. Proponuję przenieść gdzie indziej, będzie przyjemniej a i oceny będą wyższe..