Druga kapliczka z serii [KKK]. Ta mi bardzo po drodze, jako że tym razem do Kozienic zawitałam z wnukiem, a tu jest taki super plac zabaw, że nie da się go omijać. Za to ogólnie z keszowaniem mam pod górkę, chłopak jeszcze za mały żeby go wciągać w babcine zabawy