Rowerowo zbieramy GROSz do GROSza z gurą, Mekshą i Weskerem. Czary mary i a ku ku już jesteście w tym logbooku. Zdążyłam wpisać kolegów i odłożyć kesza a potem poczekać na nich nieopodal. Wszak cała radość z geocachingu to szukać aż się znajdzie. Dziękuję!